Wstałam jakoś po 8 . Wyprostowałam włosy , ubrałam się i gotowe . ;p . Gorzej było z rodzicami . xD . Kurde nie umieli się wygrać , tzn . właściwie mama , no i wyjechaliśmy po 10 . ;] . Godzinka , troszkę więcej i jesteśmy na miejscu . ;* . Łaał , fajnie , że moja ciocia jest taka gościnna , matko ! Najpierw zupa , kawa , ciacho , taka bomba witaminowa w postaci rolady , którą mój tata nazwał ' przysmak Shreka ' , herbata , zimne napoje , znów kawa , znów ciacho , obiad , lody , żelki i wgl ! . ;oo . Jak dla mnie skończyło się to wizytą w ubikacji . ;D . Z Kasią cały czas się śmiałyśmy , kurde , ja niedługo od tego śmiechu będę miała straszne zmarszczki . ;x Oj tam .. śmiech to zdrowie ! ;) . Dobrze , że są powody do radości . ;> . Grałyśmy w piłkę , potem dołączył się do nas mój tata i graliśmy w kosza . Trochę Kuby zabrakło , no , ale dochodził do siebie po wczorajszym . Rozumiem go . xp. Potem poszłyśmy do Lewiatanu kupić mu coca colę i doszedł do siebie . ;] . Tam obok budują największe centrum handlowe w europie ! . ;o . Już się z Kasią ugadałyśmy , że jak do niej przyjadę tak na dłużej , nie wiem kiedy , wakacje , ferie ? . To zaliczymy wszystkie galerie ! . Uhhuhu . *__* . Krzyżacy , pierwsza część obejrzana do końca . Streszczenie mam , wujek mi wydrukował , ale przeczytam rano . Dzisiaj niedziela , a ja nie byłam w kościele ! . ajjjj . ;d . Niedowierzam , że Kaaka już zaczyna przygotowania do bierzmowania , w pierwszej gimnazjum ! . Ten jej ksiądz jest jakiś nienormalny ! . Dobrze , że ja tak nie mam . ;p . A i jeszcze .. dzisiaj nie wziełam aparatu = brak zdjęć . : //
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz