niedziela, 11 listopada 2012

Ehh ..

Zmęczona i śpiąca - taka jestem w tym momencie .. Godzinkę temu wróciłam z ratownika .. Facet dał mały wycisk . xD . Wgl już miałam nie iść , no , ale zUo odeszło w ostatniej chwili i się skusiłam . ;p . Dzień minął spokojnie i dość ciekawie .. przynajmniej nie nudno . ^^ . Rano kościół oczywiście , potem ustawianie anteny z tatą . xD . Chwila na laptopie i spaceer po caałych Świętochłowicach i części Chorzowa . Niespodziewane , serio , niespodziewane spotkanie ! ; oo . I to w takich dziwnych okolicznościach " 60 groszy na zupkę " ! Mega szok ! ;xx . Po kilku godzinach poszłam do Igi i troszkę się tam zasiedziałam . ;p . Popisałam z Arkiem , włączyłam fejsa ! Wszystko to co zawsze u niej robię . ;) . Potem przyszła też Monia no i jak musiałam wracać to odprowadziły mnie do łąki . Wgl ten strach przed chodzeniem w samotności po ciemku i nie po ciemku mi minął . ;> . Przepisałam kilka zeszytów , no i czas się zbierać na banę .. Dostałam to co chciałam , nawet 3 sztuki ! xDD . Ale w sumie już tego nie potrzebuję .. :pp . Jutro do szkoły książki mam naszykowane , muszę je tylko spakować do plecaka . + jeszcze WF .. no ok , coś się wymyśli . Dam radę ;DD .
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz