Mam nowe postanowienie jeśli chodzi o bloga .. Posty , tak jak dotychczas będę pisała codziennie , lecz coś w stylu 2 części , jedna z nich to pamiętnik , a druga odnosić się bd do jakiegoś konkretnego tematu . Nie codziennie , ale czasami coś takiego się pojawi . ;) . I właśnie dzisiaj jest ten dzień ..
Moje życie ..
Ostatnio zdałam sobie sprawę , ze kocham moje życie .. Wiadomo , nie jest idealne , wogóle , czy istnieje osoba , która ma idealne życie ?! No chyyba nie . Zawsze jakiś minus się znajdzie - choroba , brak rodziny , problemy w szkole i wiele , wiele innych przykładów można tu wymienić .. Trzeba cieszyć się z tego co się ma ! Ostatnio sobie to uświadomiłam . Jestem prawie całkowicie zdrowa , nie mam problemów w szkole , mam rodziców , wspaniałą rodzinę , której nie oddałabym za nic w świecie i lepszej chyba sobie wyobrazić nie mogę , mam wspaniałych przyjaciół , mamy lepsze i gorsze dni , wiadomo , jak każdy , ale również nie chciałabym ich stracić , mam psa , którego tak bardzo kocham , dom , a właśnie tego brakuje wieluu dzieciom , ciepło rodzinne , pieniądze , swój własny pokój , kontynuację hobby (...) .. To wszystko mam ! I czego potrzeba mi więcej ? .. Wiadomo , chciałabym mieć teraz przy sobie osoby , których już nie ma , które odeszły na tamten świat , ale czasu nie da się cofnąć i trzeba się z tym pogodzić . Nie potrafię sobie wyobrazić tego , co odczuwają dzieci , które nie mają rodziny , których rodzice spożywają w nadmierze alkohol , które nie mają swojego domu , które nawet nie poznały swoich rodziców i których nigdy nie poznają . Nie wiem jak one się czują i szczerze nie chcę wiedzieć .. Znam dużo osób , które mają problemy rodzinne , bardzo się cieszę , kiedy mi o tym opowiadają , oznacza to , że mam u nich zaufanie i zawsze staram się im pomóc .. To tyle jeśli chodzi o życiu , mogłabym tu napisać znacznie więcej , może kiedyś jeszcze coś na ten temat , a teraz ..
Moja przyszłość ..
Wczoraj obudziła mnie moja mama , opowiadając mi o planach , jakie wymyśliła z moją ciocią . Dotyczą mojej przyszłości .. Współczesne czasy są bardzo trudne .. Trudno znaleźć pracę i wszystko inne . Sama jeszcze nie wiem kim chcę zostać jak będę duża . Jako dziecko przez myśl przeszło mi dużo różnych zawodów .. nauczycielka , opiekunka do dziecka , dentystka , piosenkarka , tancerka , aktorka , weterynarz itd .. Zatrzymało się na policjantce . TAK . Aktualnie chcę być policjantką . Lubię takie akcje jak zabujstwa , wypadki itp. W okolicy miasta w którym mieszkam są różne szkoły z tym związane , więc nie byłoby problemu .. Powiem szczerze , że nawet poważnie już o tym myślałam . Na wf-ie staram się dawać z siebie jak najwięcej , ćwiczyć kondycję , bo wiem , że w tym zawodzie byłoby mi to potrzebne .. W sumie po skończeniu AWF'u mogłabym zostać nie tylko policjantką , ale także nauczycielką wf'u , opiekunką na wycieczkach szkolnych itd itp Ale wracając do planów mojej mamy .. Ona wyobraża sobie to tak .. Będę miała pracę związaną z medycyną , zostanę pielęgniarką wraz z moją siostrą cioteczną , skończę studnia , zrobię sobie mgr przed nazwiskiem i wyjadę do Anglii , gdzie będę pracować .. Skąd się wzięła Anglia ? .. Pracuje tam mój brat cioteczny , podjął już decyzję , że zostaje na stałę , za granicą są lepsze warunki , większe zarobki itp .. W sumiee .. nie jest to taki zły plan , ale co ? Mam tak tu wszystko zostawić ? Przyjaciół , rodzinę i wszystko inne ?! To jest właśnie najgorsze .. Ale .. spróbować można , jak mi tam nie będzie pasować to wrócę . Sama już nie wiem ..
Dzisiejszy dzień ..
Dziś na 8:00 do szkoły .. ;x . Nie wyspałam się .. o 7:30 wyszłam z domu , a na dworze szook ! ;o . Taaaaka "szklanka" ! x__x . Zaliczyłam kilka poślizgnięć , ale obyło się bez upadku . ;) . Na wf-ie siłownia itd .. W sumie nie było tak źle .. dziewczyny chyba się dowiedziały o tym planie .. ;/ . Ale to ma być TAJEMNICA , ani słowa NIKOMU ! -,- . W poniedziałki zawsze mam tak , że nie mogę doczekać się końca lekcji .. w sumie to nie tylko w poniedziałki tak jest , codziennie tak mam . xD . Po szkole zostałam jeszcze godzinę i patrzyłam jak grają w siatkę , bo w piątek zawody i dzisiaj wybierali osoby .. A po powrocie do domku chwila na laptopie , obiad i dentysta , nareszcie .. Ciocia wyszlifowała mi tego jednego zęba , drugiego pół rozwierciła , odbudowała go dając jakieś lekarstwo i za tydzień , czy kiedy tam znów idę .. Teraz muszę przeczekać , żeby dziąsło mi wyzdrowiało . xD . Mieliśmy jechać do sklepu po googlee na narty i inne pierdoły do jedzenia , ale z powodu tej wstrętnej , chociaż moim zdaniem magicznej pogody nie pojechaliśmy .. Bo SKROB , SKROB . (me gusta!) . Zajechaliśmy tylko na pocztę , ale była zamknięta , bo czynna do18:00 , a my byłyśmy 2 po .. ;x . Więc potem na drugą i mama zapłaciła za obóz .. Później na sekundę do Tesco i piekarni . ;> . Na kolację miałam pyszne pączki z jabłkiem i kakałkooo . *,* . Tak , kolacja dobra , ale lekarstwo od zęba mi odleciało .. ;xx .
Dobra wiadomość :
Ogarnęłam dodawanie zdjęć .. Limit mam nadal , ale teraz dodaję przez kod html , jest z tym dużo roboty , ale cóż .. Chyba każdy się ze mną zgodzi , że posty ze zdjęciami wyglądają lepiej .. ;>>

Dziś dzień babci , dla mnie ten dzień już
nie istnieje .. ale Wy nie zapomnijcie o swojej ..
Dziękuję , do jutra . ;**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz