Frautag .

Dziś szkolny dzień kobiet . Jako prezent każda z dziewczyn dostała tulipana ( jak widać na dole ) mój jest akurat żółty , ale ogólnie KAŻDA otrzymała fioletowy .. Moim zdaniem kwiatek z takiej okazji to nie najlepszy prezent , jeśli chodzi o szkołę .. Uważam , że wbrew 15/14 lat jesteśmy jeszcze dziećmi i dużo lepszym prezentem byłby jakiś słodycz . ;> Kwiaty to tak bardziej dla kobiet , prawdziwych , dojrzałych kobiet . ^^ . To tyle na ten temat . Jakiś ten dzisiejszy dzień kiepski .. Poza 5- z wf-u i 5 z angola .  Katharinę zobaczę dopiero w niedzielę na kręglach i zakupach . ;] . Zapisałam się na zbiórkę żywności w Biedronce jako wolontariuszka w sobotę , więc plany już mam . Pogoda się popsuła .. rano padał deszcz .. masakra . Żałuję , że jednak zrezygnowałam z tej wymiany , prawie nie chodziłabym teraz do szkoły , odpoczęła od tego wszystkiego a w poniedziałek byłabym już w Niemczech i wszystko miałabym gdzieś . ;> . Jestem na tyle mądra , że pomyliłam wodę mineralną z tą do podlewania kwiatków . Yh , teraz mnie brzuch boli .. Konieczna była wizyta u Igi nie z powodu kranówy , tylko trza było odpisać zeszyt z WOS'u .. Tak posiedziałam u niej do ósmej z hakiem no i moje marzenia powoli legną w gruzach . ;CC . pleaseno.pleaseno. Jutro idę wszystko odreagować .. cześć .

Sto lat Igusiu ! ♥