środa, 27 listopada 2013

end Bakhita

Z 15 minut temu poszła pani z maty i zjadłam już kolację, którą drugi dzień z rzędu robił mój tatuś i było mniam. :) W tygodniu tak rzadko się odzywam, bo po prostu nie mam pomysłu na posta. >,< Chciałam Wam ogromnie podziękować za tak dużą ilość wyświetleń w ostatnich dniach!♥ To meeega miłe. :) W sobotę było aż 116! :O rekord! :] Mam nadzieję, że będzie tak cały czas, bo oglądalność=motywacja. ^^ Cieszę się, że wchodzicie i czytacie. :*


 Dzisiaj na religii już chyba poraz ostatni oglądaliśmy film pt. "BAKHITA". Zajęło nam to dobre kilka lekcji, ponieważ film składa się z 2 części po mniej więcej 90 minut. Jeśli szukacie dobrego wyciskacza łez-polecam! Za każdym razem płakałam jak głupia. :( Dzisiaj chyba najbardziej i zdecydowanie najdłużej, ponieważ zajęło mi to również przerwę. :/ Teraz w efekcie niesamowicie szczypią mnie oczy. Dobra, kończę, bo znów zbiera mi się na łzy, a wyczerpałam dziś tygodniowy zapas!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz