huragan Ksawery♥

Wczoraj po mszy na dworze tak mocno wiało, że momentami nie potrafiłam normalnie stać/iść, więc leciałam razem z wiatrem. :D serio. Coś takiego przeżywam chyba pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie spotkałam czegoś takiego w Polsce. Wiecie co? Strasznie mi się to podoba! :)) Nie przeszkadza mi taka pogoda, mimo że momentami jest naprawdę lodowato.. Z pewnością miałabym odmienne zdanie, gdyby było lato, bo co jak co, ale w tą porę roku musi być ciepło. ^^ Lubię zjawiska paranormalne, interesuję się kosmosem, wszechświatem, uwielbiam tornada, burze z piorunami, gradobicia, katastrofy ekologiczne, wybuchy wulkanów. Ciekawi mnie to! Hah, teraz pewnie każdy zdziwiony, ale naprawdę tak jest. :> Trochę mi smutno, że huragan Ksawery już jutro od nas odejdzie, ale fajnie było przeżyć i zobaczyć coś takiego na własne oczy. Doskonale zdaję sobie sprawę, że w innych miejscach na ziemi zdarzają się dużo niebezpieczniejsze zjawiska, których skutki są bardziej poważne. W Polsce tak nie jest, dlatego 'cieszy' mnie nawet taka drobnostka ( w porównaniu do innych miejsc ). A co Wy myślicie na temat tego huraganu? :)