środa, 4 grudnia 2013

próbne, próbne..

W przyszłym tygodniu mamy próbne egzaminy gimnazjalne, w szkole ciągle o tym. Ćwiczymy, powtarzamy i tak w kółko.. Szczerze? to bardzo się boję.. :( Mam wrażenie jakby ten próbny był właściwym i to wywołuje na mnie presję. Nie chcę źle wypaść. :/ Najbardziej boję się matmy, historii i wosu. No ewentualnie jeszcze polskiego.. Najmniej, bo praktycznie w ogóle nie przejmuję się językiem obcym. ^^ Wybrałam podstawę z angola, ale, kiedy na niemieckim robimy coś pod egzamin, to oczywiście nie mogę tego ominąć. Tak było właśnie dzisiaj, cała grupa rozszerzona z niemieckiego musiała zostać godzinę, by napisać test z zeszłego roku.. Na szczęście był banalny, bo podstawa i nie musiałam jakoś szczególnie wysilać swojego umysłu. Całe szczęście!
Środa, to dzień, kiedy moi rodzice wracają późno do domu. Tata w pracy, mama ma 3 godziny angielskiego, a ja jestem sama do momentu, kiedy przychodzi pani z maty. ;) Ogólnie nie mam zastrzeżeń, ale najgorszy jest głód. xD najczęściej jestem skazana na głodówkę, bo moje lenistwo jest zbyt wielkie, aby przygotować sobie samej obiad. :p Dziś, żeby po najmniejszej linii oporu nie sięgać po coś słodkiego wybrałam bardzo proste i smaczne rozwiązanie.. płatki z mlekiem! ;3 Muszę przyznać, że mlekołaki, które pokazywałam Wam w ulubieńcach są przepyszne na sucho jak i w mleku! Kupiłam już kolejną paczkę i póki co jest to mój numer 1! ♥




Zauważyłam, że zdjęcia z poprzedniego posta są fatalnej jakości! Nie mam pojęcia co się z nimi stało. :/
Teraz jest to samo.. sami spójrzcie na zdjęcie po środku.. :x

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz