BYLE DO PIĄTKU!

Ostatni poniedziałek szkoły w tym miesiącu minął mi bardzo szybko. ;) Po lekcjach pojechałam na zakupy, a co najdziwniejsze -  SAMA! :O haha. Zawsze mam tak, że gdziekolwiek bym nie szła muszę mieć u boku jakąś osobę, zazwyczaj są to przyjaciele, wiadomo. ^^ Szczerze spodziewałam się czegoś lepszego, ale i tak udało mi się kupić kilka fajnych rzeczy. ;> Postaram się jeszcze przed feriami uzupełnić moją listę 'must heave' i dokupić kilka ciuszków, które chciałabym mieć. ;] Nie pokażę Wam ich dzisiaj, hihi. Wszystkie te ubrania pojawią się z czasem na blogu, więc cierpliwości. :3 Dziś wieczorem jadę z Igą na tańce. ;) Dzień na + ( pomijając mega denerwujące osoby ).