obóz zimowy 2014

Wróciłam. Jak wiecie.. wszystko co dobre szybko się kończy. Byłam na obozie zimowym, już drugi rok z rzędu i na pewno nie ostatni. :) Podobało mi się, wszystko super, tak jak rok temu. Nawet trafił nam się ten sam pokój. ^^ Jedynym problemem był brak śniegu. Musieliśmy jeździć na sztucznie ośnieżany stok do Zwardonia. hehe, jeśli wejdziecie na stronę internetową zwardoń ski to macie tam kamerki oraz podgląd na żywo. Szkoda, że nie powiedziałam o tym wcześniej, bo moi znajomi mogliby z tego skorzystać i poobserwować nasze zjazdy. :D Oprócz codziennych nart jeździliśmy także kilka razy do aqua parku, organizowaliśmy dyskoteki oraz mieliśmy nieograniczony dostęp do xbox'ów, pin ponga, piłkarzyków itd.. Miejsce też fajne, jedzenie dobre, ludzie super.. wyjazd jak najbardziej udany! Przeżyłam tam niezapomniane chwile, mnóstwo się śmialiśmy i mimo kilku gorszych momentów było cudownie. :) mam nadzieję, że za rok znów uda mi się pojechać. Jeśli również macie taką możliwość to jak najbardziej zachęcam! ♥

Póki co zostawiam Wam tylko jedno zdjęcie. Jak tylko dostanę więcej to z pewnością Wam pokażę. :) Dziś poszliśmy spać o 6, a pobudkę mieliśmy o 7:30, więc nie mogę powiedzieć, że jestem wyspana. W kościele DOSŁOWNIE spałam. Oczy zamykały mi się samoczynnie i zaliczyłam kilka drzemek. Jestem w lekkim szoku, bo coś takiego jeszcze mi się nie zdarzyło. :P idę zaraz spać, ale najpierw omówię z mamą moje jutrzejsze plany. *,* coś więcej powiem Wam z czasem. :) buziaki. ;3