Od wczoraj zastanawiam się na jaki temat napisać posta. Mam kilka pomysłów i trudno mi wybrać, więc stwierdziłam, że jeszcze dziś będzie normalnie: powiem, dlaczego mnie nie było, co słychać itd.
Dopiero skończyłam robić killera Chodakowskiej. Powiem Wam, że po raz pierwszy dałam z siebie 100%. Od dłuższego czasu pogoda nie dopisuje, więc przestałam biegać, dlatego spróbuję codziennie ćwiczyć w domu. Wczoraj wróciłam ok.22. Byłyśmy z Olą na zakupach i jak widać troszkę nam zeszło. Pogoda jest fa-ta-lna! Pada, wieje, jest zimno.. nienawidzę! Z tego względu w środę odwołali zawody. Dzisiaj znowu nie byłam w szkole. Moja frekwencja w ostatnim czasie zaczyna mnie przerażać, ale nie ważne. Cieszę się, że mamy weekend, ale boję się przyszłego tygodnia. Dzisiaj odpuściłam sobie Kraków z wielu względów, ale nie będę o tym tutaj pisać. Muszę kończyć, bo zmykam na obiad. Może jeszcze się tutaj dzisiaj pojawię! :*
A jaka pogoda jest u Was? :(
No pogoda rzeczywiście jest okropna :/
OdpowiedzUsuńhttp://nikoletta-blog.blogspot.com/
Pogoda paskudna w Nowym Jorku tez. Strasznie leje :( Nie lubie takiej pogody <3 Anyway, obserwuje i licze na rewanz :)
OdpowiedzUsuńxoxo
Fash Fab
Klikniesz na link pod stylizacja do Front Row Shop? Bardzo prosimy <3