.: Hiacynt !♥

Przedwczoraj obiecałam , że pokażę Wam co kupiłam Idze . Rozmyśliłam się , chyba , że mnie ktoś poprosi to jeszcze wrócę do tego . ;) . Obudziłam się rano , a właściwie tatuś mnie obudził .. odkryłam , że znów łapie mnie jakieś choróbsko . -,- . Wczoraj wieczorem non stop miałam zatkaną jedną dziurkę w nosie ( haha , dziwnie to brzmi ) i zmieniał mi się głos na zachrypnięty .. Dziś to samo , czyli katar , gardło , a do tego doszedł jeszcze kaszel .. Miałyśmy iść z dziewczynami dzisiaj na kręgle i nic mi na ten temat nie wiadomo , więc nie wiem czy wypali . Ja wieczorem mam jeszcze basen , ale pogadam z mamą , może nie pójdę , bo się bardziej rozchoruję .. ;] . Cieszę się bardzo , że nie poszłam dzisiaj do kościoła ! *,* . Mamcia była wczoraj , a tatuś dzisiaj poszedł . ;> . Mam tyle do roboty ! .. Zaraz muszę iść na śniadanko .. A potem wezmę się za lekcje , jutro idę na 7:10 napisać chemie (-,-!) , bo inaczej facetka da mi 1 z tego sprawdzianu , chciałabym też ogarnąć swój pokój , bo niezły syf . A mój tatuś nieźle się rano ucieszył i zaczął krzyczeć na cały głos wołając mamę , bo kwiatek , który mi dał na Dzień Kobiet zakwitł i w całym domu unosi się jego zapach . Tylko szkoda , że ja nie mogę go poczuć przez zamknięty nos .. ;c

Rozrósł się tak bardzo , na wszystkie strony , że nie wiedziałam jak go ująć . ;)

Aż mu się łodygi powyginały . ;>