-1 kg ! :)
Dziś rano obudził mnie dźwięk orkiestry pogrzebowej, ale na szczęście reszta dnia była jak najbardziej w porządku. :) Miło spędziłam czas, pogoda dopisała, wszystko OK. ^^ Co do jedzenia.. to troszkę zgrzeszyłam. Iga strasznie rozpieściła mnie słodyczami, więc od niej uciekłam. :DD <za karę pobiegam 3 minuty dłużej. :p> a moja dzisiejsza kolacja również nie jest idealna.. grill to też trochę kalorii. :x Jutro jadę na zakupy, główny cel - zdrowa żywność. :D porządnie biorę się za siebie!
* 36 min jogging ( 50x=4 km ) * rozciąganie * 320 wymachów * 60 brzuszków * swojskie na nogi * rowerek * 30 nożyce * 30 grzbietów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz