Wczoraj zrobiłam sobie wolne od szkoły. :D tak po prostu nie poszłam. ;) Lekcje mieliśmy skrócone, więc nic straconego. :p Strasznie się cieszę, że poniedziałek mamy wolny! ;] taki dłuugi weekend, który mi zaczął się już od czwartku. ;D Miałam jechać na noc do Wiciuu, ale mój tata wczoraj wrócił późno ze wsi, a dziś poszedł już na fuchę, więc nie ma mnie kto zawieźć. :C Mama też wyjechała.. na wycieczkę, więc jestem sama w domu. Tata zostawił mi kasę na obiad, więc może wybiorę się do Tesco w Silesi.. Poszłabym na jakieś zdjęcia, ale nie mam lustrzanki, bo wyjechała z mamą w góry. :c Nawet nie wiecie jak mi bez niej pusto.. :X Mam stertę zeszytów do przepisania, więc muszę się tym jakoś zająć.. :/ post o pierdołach, więc może wieczorem będzie coś bardziej konkretnego. :))
jakie macie plany na weekend ? :]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz