sobota, 23 listopada 2013

Moja pielęgnacja twarzy



Dziś mam dla Was posta o codziennej pielęgnacji mojej twarzy. Przede wszystkim mam
na myśli oczyszczanie. :> Chciałabym trochę nadgonić zaległości, bo w tygodniu nie zawsze
mam chęć coś tutaj napisać.. Sami rozumiecie.. szkoła i te sprawy. Tak więc zapraszam
do czytania dalej. xD

Do mycia twarzy rano używam tego żelu z AVON'u 3w1. :) ma fajną konsystencję, 
dobrze oczyszcza, a po umyciu ma się fajne uczucie świeżości. :D

Wieczorem stosuję żel dogłębnie oczyszczający L'OREAL PARIS PURE ZONE. Dołączona jest do niego taka przesłodka gąbeczka, na którą nakłada się niewielką ilość żelu i myje twarz. :) Bardzo fajne rozwiązanie.

 a kiedy kąpię się pod prysznicem ( również wieczorem ).. używam tego żelu peelingującego z BeBeauty, który kupiłam w biedronce za śmieszną cenę-ok.5zł. Ma fajne granulki, nie za duże, nie za małe, oczyszcza i wygładza skórę. Jak za te kilka złotych to naprawdę dobry produkt. ;)

Moim pierwszym żelem do twarzy był ten z Under20. :) Kupiłam go z jakieś 3/4 lata temu, co widać po opakowaniu.. :D Świetnie się pienił i jak na moje potrzeby sprawdzał się dobrze. :)

Po porannym myciu twarzy używam toniku z ziaji, który jest cudowny. :) Polecam każdemu!

A wieczorem tonik zamieniam na krem.. Ten jest akurat z AVON'u. :) Bardzo fajny matująco-odświeżający. Ma świetną konsystencję i jest mega wydajny! ♥

Kolejny produkt z Under20. Ten krem jest lekki, przyjemny w zapachu, nawilża
oraz delikatnie matuje. ;] Czy kupiłabym go ponownie? Nie wiem. :>

Mój pierwszy żel do mycia widzieliście, a teraz pora na krem. Ten z ziaji był
moim pierwszym. :) Kupiłam go dużo wcześniej przed żelem, więc jest
baardzo stary! xD Świetnie matuje i serio go polecam. :*

Pora na maseczki. :> Ta którą widzicie na zdjęciu jest z Oriflame. Ma przyjemny zapach i drobinki.
Jeśli ktoś szuka maseczki nawilżającej, to myślę, że ta mogłaby się spisać. ^^

Ostatnio pozwoliłam sobie zaszaleć i będąc na zakupach kupiłam wszystkie rodzaje maseczek jakie tylko były w drogerii. :D Na zdjęciu jest połowa z nich, bo sporo już zużyłam. Nie każda spisała się na medal. :/ Moimi ulubieńcami pozostaną chyba te z ziaji. :3


Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. :] Nie rozpisałam się dużo na temat produktów, więc jeśli macie jakiekolwiek pytania to zapraszam na aska, lub piszcie w komentarzach. :)
Buziaki, zapraszam jeszcze dziś. :) :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz