have fun

Jestem w lekkim szoku, że posta piszę o tak późnej godzinie.. Teraz powinnam być już wykąpana, w piżamce, spakowana na jutro, nauczona i spokojna o wszystko, a jest caałkiem na odwrót. :D Przyczyna? Hmm.. musiałam iść o 14 do szkoły napisać kartkówkę, a potem przyszła do mnie pani z angola i kolejna kartkóweczka. Od razu po zajęciach pojechałyśmy z Paulą do Decathlonu, a tam troszkę nam się zeszło. ;) Między czasie grałyśmy w siatkę i pin ponga, bo tam jest wszystko dozwolone. ;> Spragnione wpadłyśmy do Auchana, a wracając do domu ( pomijam, że spoory kawał pieszo ) miałyśmy wielką frajdę i ja nie przestawałam się śmiać. ♥ Mimo, że aktualnie jestem nie przygotowana do niczego, było warto. ;3 Zostawiam Wam kilka brzydkich zdjęć i ruszam tyłek zanim zastanie mnie północ. ;] Dobrej nocy! ;**

I tak przy okazji chciałam zapytać czy umiecie robić tak językiem. :D

nie wiem dlaczego, ale mnie to ciekawi. :)