środa, 28 maja 2014

1mounth

W weekend byłam u mojej rodzinki w Krakowie. Był to chyba najmniej owocny weekend ze wszystkich dotychczas. Bądź co bądź udało nam się odwiedzić kilka miejsc, napiszę o nich w kolejnych postach. Olcia jak zwykle zawiozła mnie i odebrała z dworca. W niedzielę ja musiałam szybciutko iść do domu, a ona poszła do sklepu po 2 litry lodów i ciastka, które potem zjadłyśmy u mnie na balkonie. Świetny wieczór, polecam. Lody podziałały na nas podobnie jak alkohol wpływa na ludzi.. Dużo się śmiałyśmy, rozmawiałyśmy, żyć nie umierać. Teraz powiedziałam sobie, że nie mogę zawalić szkoły. Tak bardzo mi się nie chce do niej chodzić.. tym bardziej, gdy mamy ogrom kartkówek i sprawdzianów! Niestety w poprzednim tygodniu puściły mi hamulce, więc teraz muszę się pilnować, szczególnie, że do wakacji został m.i.e.s.i.ą.c.! Jutro jedziemy na wycieczkę 3-dniową. Przyznam, że nawet nie wiem gdzie dokładnie.. Wczoraj specjalnie kupiłam nową kartę pamięci, aby porobić dużo zdjęć, więc jak wrócę to napiszę Wam sprawozdanie i będziecie mieli co oglądać. Z tego co wiem, to ma być załamanie pogody.. mam nadzieję, że jednak się coś zmieni i będziemy gotować się w promieniach słońca. No nic.. A co tam u Was? :3
AHA! Tym razem przywiozłam ze sobą duużo zdjęć, aż zabrakło mi pamięci. 
Postanowiłam, że podzielę je na jakieś 3-4 części. Mam nadzieję, że nie będzie 
Wam to przeszkadzało. Reszta pojawi się w okolicach weekendu, a tymczasem idę spać, 
bo rano wyjeżdżamy. 

DOBRANOC MIŚKI. ♥

5 komentarzy:

  1. śliczne zdj!
    http://tymbarkowwa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny kombinezon :))
    Zapraszam do mnie :))
    likeitbeejb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jadę na wycieczkę, ale tygodniową i akurat jak będziemy wyjeżdżac z powrotem do domu ma się zrobic ciepło ;_;

    nikoletta-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zdjęcia : )
    http://kindzior-kindziorek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie jade niestety na zadna wycieczke.
    http://tinaa-tinaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń