wtorek, 1 kwietnia 2014

nineteen

Wczoraj miałam angielski i niestety nie obyło się bez płaczu.. Potem tata zawiózł mnie na miejsce wypadku, bo niezbyt kojarzyłam gdzie to jest, a okazało się, że doskonale znam tą drogę. Dzisiaj jak szłam do szkoły to znów kupiłam znicz i zapaliłam, chociaż tyle.. Ogólnie to dzień już bardziej weselszy, obyłoby się bez łez, ale na spotkaniu z bierzmowania tak jakoś nie mogłam się powstrzymać. Mamy też prima aprilis, próbowałyśmy z dziewczynami wymyślić jakieś kawały nauczycielom, ale z racji, że teraz panuje taka atmosfera-nie wypada. A Wy kogoś nabraliście? W jaki sposób? XD jestem ciekawa, może przyda mi się za rok. ^^




SPEŁNIENIA MARZEŃ CHŁOPAKI!♥

1 komentarz: